środa, 27 lipca 2011

Domowe fajitas


Bardzo lubimy fajitas, a zwłaszcza mój mąż, w zasadzie, żeby był zadowolony powinnam ciągle gotować makaron, albo robić fajitas...oczywiście żartuję, one jest wszystkożerny, tylko jeżeli przez kilka dni nie ma mięsa to prosi o coś mięsnego, ja z kolei latem, mogłaby obejść się bez mięsa, tym bardziej, że kiedyś wcale go nie jadłam przez trzy lata.
Nie mamy w okolicy dobrej meksykańskiej knajpy, jest jedna, do której lubiliśmy chodzić, w miejscowości, gdzie spędzamy weekendy, ale w zeszłym roku strasznie się tam zatrułam i teraz mam uraz. Pozostaje gotowanie w domu. Dużo siekania i krojenia, ale jak wszystko dobrze zorganizujemy pójdzie szybko.
Najczęściej robię fajitas z kurczakiem i krewetkami, tym razem sam kurczak.  Będziemy potrzebować: mięso, guacamole, salsę cruda, gęsty jogurt lub śmietanę i tortille.


Mięso:
2 piersi kurczaka

marynata:
sok z pół limonki lub cytryny
łyżeczka przyprawy peri peri lub płatków chili
szczypta soli
łyżka oliwy

warzywa:
duża czerwona papryka
duża czerwona cebula
łyżka oliwy

Kurczaka marynuję przez pół godziny w mieszance: soku, oliwy i przypraw, jeżeli używam krewetek, obieram i postępuję tak samo.
Kroimy paprykę i cebulę na dość duże kawałki i odkładam na bok.

Następnie przygotowuję:

Salsa cruda

2-3 pomidory
2 ząbki czosnku
pół czerwonej cebuli
ewentualnie posiekany gruby szczypior z cebulką
szczypta soli
szczypta mielonego kminu
szczypta cukru
drobno posiekana papryczka chili czerwona lub zielona lub pieprz kajeński do smaku
szczypta słodkiej czerwonej papryki
dwie-trzy łyżki soku pomidorowego
garść siekanej kolendry
dwie łyżeczki oliwy z oliwek

Kroimy drobno pomidory, cebulę, szczypior jeżeli używamy, dodajemy przeciśnięty lub posiekany czosnek, chili, przyprawy, sok pomidorowy, oliwę i kolendrę, mieszamy.

Guacamole przygotowane jak tu

Wracamy do mięska.

Wyciągamy kurczaka z marynaty, rozgrzewamy patelnię grillową, grillujemy 5-7 minut z każdej strony, lekko dociskając na początku, żeby się rozpłaszczył i ciepło dostało do środka. Następnie ściągamy kurczaka, smarujemy patelnię oliwą, najlepiej pędzelkiem lub kawałkiem ręcznika papierowego i grillujemy cebulę i paprykę, obracając od czasu do czasu, kładziemy na wierzchu kurczaka, żeby został gorący, jeżeli warzywa zaczynają się przypalać podlewamy odrobiną wody, mają być najpierw grillowane, potem uduszone, kiedy warzywa są już zrumienione i miękkie, ściągam kurczaka, kroję na plasterki i znowu układam na wierzchu.

Podaję kurczaka na patelni, do tego guacamole, salsa i jogurt oraz gotowe tortille podgrzane w mikrofalówce albo na patelni ( ja używam patelni do naleśników i delikatnie je rumienię), zawijam w ściereczkę, żeby były gorące, a potem, wyciągamy po tortilli, smarujemy sosami i nakładamy mięsko i warzywa, zwijamy i pożeramy.



Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz