To proste, szybkie i smaczne danie, które uwielbia mój mąż.
1 spora polędwiczka wieprzowa (oczyszczona z tłuszczu i srebrnej błony)
Łyżka oliwy
Sól i pieprz do smaku
Kilka suszonych śliwek bez pestek
Kieliszek brandy
100 ml Słodkiej śmietanki
Wykonanie:
Zalewamy śliwki odrobiną wrzącej wody, tak, żeby je przykryła. Kroimy polędwiczkę w dość grube medaliony, solimy i pieprzymy. Na patelni o grubym dnie rozgrzewamy oliwę, obsmażamy polędwiczkę z obu stron, żeby się przyrumieniła, a nawet lekko zaczęła przypalać, wtedy wlewamy koniak i zdrapujemy przypalone resztki z patelni (możemy podpalić koniak jak lubimy takie zabawy, ja lubięJ), dodajemy śliwki z wodą, w której się moczyły i śmietankę, mieszamy i gotujemy przez kilka minut, aż sos trochę zgęstniej i podajemy, dobrze komponuje się z quinoa lub ryżem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz